Utonięcie w stawie okazało się być przyczyną śmierci Grzegorza Borysa. Sekcja zwłok wykazała, że 44-latek miał rany postrzałowe z broni pneumatycznej, ale nie miały one związku ze śmiercią. Ciało Grzegorza Borysa znaleziono w stawie Lepusz w Gdyni w poniedziałek ok. godz. 10.30. Zwłoki znajdowały się pod jedną z tzw
Wstępne wyniki sekcji zwłok Bartosza S., który zmarł po interwencji policji w Lubinie. Nadia Szagdaj. 10 sierpnia 2021, 15:57
Wniosek _przewóz _zwłok.rtf 0.06MB Wniosek _o _zgodę _na _ekshumację. Wniosek _o _zgodę _na _ekshumację.doc 0.04MB Wniosek _o _wywóz _zwłok _za _granicę _RP.
z ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz. U. z 2019 r., poz. 59), mających na celu ochronę zdrowia i życia ludzkiego. 4. Podanie danych jest obowiązkowe i wynika z przepisów prawa. Dane te nie będą udostępniane podmiotom innym niż uprawnionym na mocy przepisów prawa. 5.
1830 Foreign Rev. 5 502 Dwa dni po sekcji zwłok, która została przeprowadzona natychmiast po śmierci cesarza, całe ciało zżółkło. Można jednak argumentować, że przykład z 1830 r. tak naprawdę odnosił się do autopsji zwłok w ogóle, być zmarłym (ponieważ wyrok zawiera zastrzeżenie odnoszące się do śmierci).
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Czasami zachodzi konieczność, aby mieć wgląd w akta sprawy w prokuraturze, niezależnie czy jesteśmy oskarżonym, czy pokrzywdzonym. Należy w tym celu złożyć wniosek w prokuratorze prowadzącej naszą sprawę. W tym wpisie przedstawię dwa takie wnioski. Pierwszy wniosek posiada wyszczególnione dokumenty, które nas interesują oraz obszerną argumentację. Odnosi się on do sytuacji, gdy mieliśmy wypadek samochodowy (jesteśmy poszkodowani), a ubezpieczyciel nie chce wypłacić nam odszkodowania, tłumacząc się koniecznością czekania na zakończenie postępowania prokuratorskiego. Drugi wzór, to wniosek krótki, bez uzasadnienia prosimy o całą dokumentację sprawy – wzór zarówno dla poszkodowanego, jak i podejrzanego. Wzór 1 Wzór 1: Wniosek do prokuratory o udostępnienie akt w wersji doc. Prokurator Prokuratury Rejonowej w ….. Sygn. akt: …………….. Pokrzywdzony: ………………. W związku z roszczeniem cywilnym o wypłatę odszkodowania z tytułu szkody osobowej, doznanej przeze mnie w wypadku komunikacyjnym z dnia ……… roku i trudnościami dowodowymi, co do przebiegu i okoliczności zdarzenia, proszę o wydanie zgody na udostępnienie mi: opinii z rekonstrukcji zdarzenia protokołu przesłuchania Podstawa mojego wystąpienia stanowi art. 156 § 5 Kodeksu postępowania karnego. Bez w/w dowodów Towarzystwo Ubezpieczeniowe w zakresie odpowiedzialności cywilnej odmawia przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenia, co skutkuje brakiem wypłaty odszkodowani. Mój stan zdrowia wymaga ciągłego leczenia i związanych z tym nakładów finansowych. Brak wypłaty odszkodowania może negatywnie wpłynąć na proces mojej rekonwalescencji. Z góry dziękuję za pozytywne zaopiniowanie mojego wniosku i wydanie żądanych kopii dokumentów. Z poważaniem Wzór 2 Wzór 2: WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE AKT SPRAWY w wersji doc. ……………………………………………… ……………………………… ……………………………… ……………………………… Prokurator Prokuratury Rejonowej w ……………… Sygn. Akt: …………………….. Pokrzywdzony: …………………… WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE AKT SPRAWY Jako podejrzany/pokrzywdzony w sprawie …………………… wnoszę o udostępnienie do wglądu akt sprawy celem zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Z poważaniem, ……………………………………………………. Rating: (1 vote cast)Wniosek do prokuratory o udostępnienie akt - wzór, out of 5 based on 1 rating
Ksiądz Andrzej Dymer zmarł z powodów naturalnych. To wniosek z sekcji zwłok zmarłego w lutym kapłana, podejrzanego o przestępstwa seksualne. Sekcja zwłok została przeprowadzona na wniosek prokuratury, która prowadziła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci kapłana. Za życia na księdzu Dymerze ciążyły podejrzenia o pedofilię, jednak nigdy nie zostało mu udowodnione żadne przestępstwo. Nagła śmierć kapłana w lutym tego roku wzbudziła podejrzenia, że ktoś mógł przyczynić się do niej. Wyniki sekcji zwłok rozwiewają te wątpliwości. Dwa nowotwory Ksiądz Dymer zmarł z powodów naturalnych, a bezpośrednią przyczyną zgonu było zatrzymanie krążeniowo-oddechowe. Kapłan zmagał się z dwoma nowotworami – białaczką i rakiem trzustki, przez co jego organizm był bardzo wyniszczony. Nowotwory w wydatny sposób przyczyniły się do zgonu duchownego. Tym samym wszczęte w lutym, po śmierci kapłana, śledztwo zostanie zakończone. Zarzuty wobec ks. Dymera W jednym z reportaży TVN24 przedstawiono, że ks. Andrzej Dymer wykorzystywał seksualnie osoby nieletnie, a szczecińscy biskupi wiedzieli o tym od 1995 r. Śledztwo wszczęto jednak dopiero po publikacji dziennikarzy "Gazety Wyborczej" w 2008 r. W tym samym roku kościelny trybunał skazał duchownego za molestowanie seksualne wychowanków. Ks. Dymer złożył apelację. Do te pory nie zapadł ostateczny wyrok instytucji Kościoła, a przestępstwa, rozpatrywane przed sądami świeckimi, przedawniły się. Do sprawy odniósł się w specjalnym oświadczeniu abp Wojciech Polak, który oświadczył, że niesłychana przewlekłość kościelnego postępowania w sprawie ks. Dymera "nie ma żadnego usprawiedliwienia". Sprawę kapłana badała także Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków pedofilii. W specjalnym komunikacie podano, że postępowanie wyjaśniające dotyczące oskarżeń wobec ks. Dymera zostało zakończone. Czytaj też:Odnaleziono zaginione akta sprawy ks. DymeraCzytaj też:Publicysta: Problemem ks. Dymera nie była pedofilia
Prokuratura ma już protokół z sekcji zwłok półrocznej Magdy, ale nie udziela informacji na temat jego treści. Śledczy wydali zgodę na wydanie ciała dziecka rodzinie - poinformowała w czwartek rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-Dybek. Wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka wykazały, że Magda zginęła w wyniku urazu głowy, co nie przeczyło wersji jej matki Katarzyny W. - według niej dziecko zmarło po upadku na podłogę i uderzeniu o próg. W czwartek prokuratura otrzymała szczegółowy, kilkustronicowy protokół z sekcji zwłok dziewczynki, podpisany przez czterech biegłych. Prokuratorzy zapoznali się już z tym dokumentem, ale Zawada-Dybek odmówiła informacji na temat jego treści tłumacząc to kolejnymi czynnościami, które należy wykonać w śledztwie. Zawada-Dybek poinformowała też, że prokuratura wydała zezwolenie na wydanie rodzinie ciała. Umożliwi to pochowanie Madzi. W czwartek do prokuratury wrócił wniosek obrońcy Katarzyny W. o zwolnienie jej z aresztu. Sąd uznał, że nie jest to formalne zażalenie na areszt, ale wniosek o jego uchylenie, którego rozpatrzenie należy do prokuratury. Jak poinformował PAP prezes Sądu Rejonowego Katowice-Wschód sędzia Jarema Czapla, dokumenty od obrońcy Katarzyny W. prokuratura przekazała sądowi w środę. Był to wniosek o uchylenie aresztu oraz pismo z prokuratury, która uznała, że jest to de facto zażalenie na zastosowanie aresztu, złożone w przepisowym terminie siedmiu dni. Sąd uznał jednak, że zgodnie z wolą obrońcy Katarzyny W. jest to wniosek o uchylenie aresztu, złożony na podstawie innego przepisu niż zażalenie, które również jest przygotowywane, w innym trybie. Różnica jest taka, że areszt może uchylić sama prokuratura (np. analizując nowe okoliczności w sprawie), a zażalenie musi rozpatrzyć sąd. "Złożone przez obrońcę pismo jest wnioskiem o uchylenie środka zapobiegawczego, co nie jest równoznaczne z zażaleniem. Dlatego zdecydowaliśmy o przesłaniu wniosku Prokuraturze Okręgowej w Katowicach w celu nadania mu biegu" - wyjaśnił Czapla. Prok. Zawada-Dybek powiedziała, że wniosek obrońcy zostanie rozpoznany w najbliższym czasie. Obrońca podejrzanej mec. Marcin Szymonek poinformował PAP, że zażalenie na decyzję sądu o aresztowaniu Katarzyny W. nie zostało jeszcze przesłane do sądu. 22-letnia Katarzyna W. została w sobotę aresztowana na dwa miesiące pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Wniosek o areszt prokuratura argumentowała obawą matactwa i ucieczki podejrzanej. Magdy szukano od 24 stycznia. W miniony piątek matka wskazała miejsce ukrycia zwłok, a w sobotę została aresztowana. Prokuratura nie informuje o terminie ewentualnej wizji lokalnej w miejscu znalezienia ciała dziewczynki. Nie odnosi się też do informacji, że ponownie przesłuchany miałby być Krzysztof Rutkowski. Sam Rutkowski powiedział PAP, że choć planował przyjechać do prokuratury w czwartek, przełożył to na inny dzień. Nie chciał ujawnić z czym związana będzie jego kolejna wizyta w prokuraturze.
Biegli lekarze nie stwierdzili obrażeń, które wskazywałyby na wywieranie ucisku na szyję ani żadnych innych obrażeń, które mogłyby skutkować zgonem 34-latka z Lubina - przekazał PAP zastępca Prokuratora Okręgowego w Legnicy Arkadiusz Kulik. Sekcja zwłok mężczyzny odbyła się w poniedziałek. CZYTAJ RÓWNIEŻ: — TYLKO U NAS. Szefernaker o interwencji policji w Lubinie: „Trzeba poczekać do sekcji zwłok, która wskaże przyczyny śmierci” — RPO zajmie się sprawą śmierci mężczyzny w Lubinie. „Wystąpi w tej sprawie do prokuratury i policji o wszelkie możliwe informacje” — Śledztwo w sprawie interwencji policji w Lubinie; zatrzymany mężczyzna nie żyje. „Nie reagował na polecenia, był agresywny i pobudzony” Interwencja policji w Lubinie 6 sierpnia w Lubinie, po interwencji policji zmarł 34-letni mieszkaniec tego miasta. Film z zatrzymania na ul. Traugutta trafił do internetu. Jak poinformowała w oświadczeniu dolnośląska policja, funkcjonariusze udali się na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny, który miał rzucać kamieniami w okna zabudowań. Na numer alarmowy zadzwoniła matka mężczyzny, informując policję, że jej syn nadużywa narkotyków. Z wyjaśnień policji wynika, że skierowani na miejsce funkcjonariusze próbowali wylegitymować i uspokoić mężczyznę. Ten jednak nie reagował na polecenia. W rezultacie policjanci obezwładnili 34-latka, używając kajdanek i chwytów obezwładniających. Kolejnego dnia policja podała, że mężczyzna zmarł po dwóch godzinach od przewiezienia do szpitala. W mediach pojawiły się relacje świadków zdarzenia, zdaniem których śmierć 34-latka nastąpiła jeszcze podczas interwencji. Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego. Sekcja zwłok 34-latka,która była zaplanowana na wtorek, odbyła się w poniedziałek w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Wyniki sekcji zwłok Zastępca Prokuratura Okręgowego w Legnicy prok. Arkadiusz Kulik przekazał PAP, że sekcja zwłok „nie wykazała zmian urazowych, które byłyby bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny”. Biegli lekarze nie stwierdzili obrażeń, które wskazywałyby na wywieranie ucisku na szyję ani żadnych innych obrażeń, które mogłyby skutkować zgonem mężczyzny — powiedział prokurator, komentując doniesienia medialne dotyczące wyników sekcji. Jak dodał, biegli zaznaczyli, że w celu ustalenia przyczyny i mechanizmu zgonu 34-latka niezbędne jest przeprowadzenie dalszych badań, w tym badań toksykologicznych i histopatologicznych. W związku z czym zabezpieczone zostały stosowne wycinki do tych badań i zlecono ich wykonanie — powiedział. Prok. Kulik poinformował też, że Prokurator Okręgowy w Legnicy zwrócił się z wnioskiem do prokuratury nadrzędnej o rozważanie przekazania sprawy do innej jednostki prokuratury spoza okręgu legnickiego. Chodzi tu w szczególności o ewentualne unikniecie zarzutów co do braku bezstronności prokuratorów, którzy prowadzą postępowanie — dodał. Wniosek pełnomocnika rodziny Jak powiedziała wcześniej w rozmowie z PAP adw. Renata Kolerska, pełnomocniczka rodziny 34-latka, prokuratura odmówiła rodzinie wydania protokołów sekcji oraz oględzin zwłok. Prokuratura oświadczyła, że przyczyna zgonu Bartosza S. jest nieznana. Samo takie stwierdzenie nie pozwala dokonać jakiejkolwiek weryfikacji wiarygodności tych czynności — mówiła. Pełnomocniczka rodziny zapowiedziała, że będzie składać wniosek o przeprowadzenie ponownej sekcji zwłok, tym razem w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu. Będę też wnioskowała o wyłączenie ze sprawy Prokuratury Rejonowej w Lubinie i przekazanie sprawy innej prokuraturze — dodała adwokat. Przypomniała też, że lubińska prokuratura nie umożliwiła rodzicom zobaczenia syna przed sekcją zwłok. Jeszcze w dniu śmierci Bartosza S. na prośbę matki złożyłam wniosek o okazanie jej ciała, ale prokuratura nie wyraziła na to zgody. Pan prokurator powiedział, że po czynnościach, czyli po weekendzie, w dniu przesłuchania pani Jolanty okazane zostanie jej ciało syna. W międzyczasie, krótko przed przesłuchaniem zadzwonił, że niestety nie będzie to możliwe, gdyż ciało zostało już zabrane do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, po czym otrzymałam oficjalne pismo, że taka czynność nie będzie umożliwiona i matka mężczyzny nie zobaczy syna — tłumaczyła. W poniedziałek wieczorem poseł KO Piotr Borys opublikował na Twitterze pismo Prokuratury Rejonowej w Lubinie, w którym można przeczytać, że „według oświadczeń ratowników po tym, jak przyjechali na ul. Traugutta w Lubinie na zgłoszenie do Bartosza S., dokonali sprawdzenia tętna, ciśnienia, lecz parametry te były niewyczuwalne”. Według ratownika zgon pokrzywdzonego stwierdzono już na ul. Traugutta. Stwierdził także, że z tego powodu nie podejmowali żadnych czynności resuscytacyjnych — czytamy w piśmie. Wcześniej w poniedziałek, na briefingu prasowym, podkom. Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji, odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące piątkowej interwencji, zapewniał, że w chwili, kiedy funkcjonariusze przekazywali 34-latka pod opiekę zespołowi medycznemu, zachowane były jego funkcje życiowe, wyczuwalny był oddech i tętno. Jak dodał „są to wstępne informacje pozyskane w toku czynności”. Lewica chce informacji szefa MSWiA Lewica chce, by w porządku środowego posiedzenia Sejmu znalazła się informacja ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego dotycząca wydarzeń, które miały miejsce 6 sierpnia w Lubinie, gdzie po interwencji policji zmarł mężczyzna. Szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji, poseł Lewicy Wiesław Szczepański podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że jego ugrupowanie domaga się pełnego wyjaśnienia tej sytuacji. Chcielibyśmy, aby w jutrzejszym porządku obrad znalazła się informacja ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego dotycząca wydarzeń, które miały miejsce 6 sierpnia, interwencji policji, ale również tego, co stało się potem, a więc wydarzeń na ulicach — powiedział Szczepański. Jednocześnie - dodał - posłowie Lewicy oczekują wyjaśnień od prokuratury. Abyśmy wiedzieli jak wygląda dzisiaj sytuacja, czy rzeczywiście dokonano sekcji zwłok, że sekcja zwłok wykazała określone działania policji bądź nie — powiedział Szczepański. Z kolei poseł Robert Obaz zwrócił się w imieniu Lewicy z prośbą do komendanta wojewódzkiego dolnośląskiej policji o zawieszenie komendanta policji w Lubinie oraz odsunięcie od pracy policjantów, którzy 6 sierpnia uczestniczyli w interwencji, a także zawieszenie ich. wkt/PAP
Dokumentacja medyczna to podstawowa i niezbędna informacja podczas procesu ubiegania się o odszkodowanie. Prawem każdego pacjenta jest możliwość uzyskania pełnej dokumentacji medycznej z placówki, w której zostało podjęte leczenie lub rehabilitacja po wypadku. Wystarczy wypełnić wniosek o wydanie dokumentacji medycznej. Zgodnie z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta ( Pacjent ma prawo do dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej jego stanu zdrowia oraz udzielonych mu wszelkich świadczeń zdrowotnych. W celu realizacji tego prawa, podmiot leczniczy (państwowy i prywatny) udzielający świadczeń zdrowotnych jest zobowiązany kompleksowo prowadzić, przechowywać i udostępniać dokumentację medyczną w sposób określony w niniejszym rozdziale oraz w ustawie z dnia 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia (Dz. U. z 2015 r. poz. 636, z późn. zm.), a także zapewnić ochronę danych zawartych w tej dokumentacji. Aby dochodzić odszkodowania za skutki wypadku na naszym zdrowiu, musimy najpierw skompletować pełną dokumentację z leczenia doznanych obrażeń ciała. W tym celu należy wysłać wnioski o przesłanie dokumentacji z leczenia następstw wypadku do wszystkich placówek medycznych, szpitali, przychodni, lekarzy, gdzie tylko prowadziliśmy leczenie następstw wypadku. Kto ma dostęp do dokumentacji medycznej? Dostęp do dokumentacji medycznej ma przede wszystkim sam zainteresowany, czyli pacjent. Jeżeli pacjent jest natomiast małoletni lub ubezwłasnowolniony, dostęp do dokumentacji ma jego przedstawiciel ustawowy. W przypadku dziecka są to rodzice (o ile nie zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej). Gdy pacjentem jest osoba ubezwłasnowolniona – opiekun. Próby ograniczenia dostępu pomimo złożenia wniosku o wydanie dokumentacji medycznej mają zdecydowanie charakter bezprawny. Oprócz pacjenta, dostęp do dokumentacji medycznej przysługuje jego przedstawicielowi ustawowemu oraz osobie upoważnionej przez pacjenta. Po śmierci pacjenta, dostęp do dokumentacji medycznej przysługuje osobom upoważnionym za życia lub osobie, która w chwili zgonu pacjenta była jego przedstawicielem ustawowym. Co ważne, ustawa nie wymaga aby takie upoważnienia miały charakter pisemny. Koszt dokumentacji medycznej. Zgodnie z art. 28 ust. 4 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta ( Maksymalna wysokość opłaty za: 1) jedną stronę wyciągu albo odpisu dokumentacji medycznej – nie może przekraczać 0,002, 2) jedną stronę kopii albo wydruku dokumentacji medycznej – nie może przekraczać 0,00007, 3) udostępnienie dokumentacji medycznej na informatycznym nośniku danych – nie może przekraczać 0,0004 – przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 887, z późn. zm.), począwszy od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiło ogłoszenie. Dokumentację medyczną udostępnia się: do wglądu, w tym także do baz danych w zakresie ochrony zdrowia, w siedzibie podmiotu leczniczego; poprzez sporządzenie jej wyciągów, odpisów lub kopii; poprzez wydanie oryginału za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu. miejscowość, data r. Dane placówki medycznej Nazwa adres kod pocztowy, miasto WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE DOKUMENTACJI MEDYCZNEJ Dane osoby wnioskującej o wydanie dokumentacji: Imię i nazwisko: ……………………………………………………………………………………….……………. PESEL: …………………………………………………………….………………………………………………… Adres zamieszkania: …………………………………………….…………………………………………………. Numer telefonu kontaktowego: ………………………………………….………………………………………… Dane pacjenta, którego dokumentacja dotyczy: (wypełnić w przypadku, gdy wnioskodawcą jest inna osoba niż pacjent) Imię i nazwisko: ………………………………………………….…………………………………………………. PESEL: ……………………………………………………………………………………………………………… Wnioskuję o: (niewłaściwe skreślić) wydanie kserokopii dokumentacji medycznej udostępnienie dokumentacji medycznej do wglądu Rodzaj dokumentacji medycznej: nazwa oddziału / poradni / pracowni: ………………………………………………………………………… okres leczenia: ………………………………………………………………………………………………… Wnioskowaną dokumentację: odbiorę osobiście proszę wysłać na adres: ……………………………………….………………..……………………….. odbierze osoba upoważniona: imię i nazwisko: …………………………………………………………………………………. numer dowodu osobistego: ……………………………………………………………………. Jednocześnie zobowiązuję się do wniesienia opłaty za wykonanie kopii dokumentów oraz kosztów wysyłki na wskazany adres wg obowiązującego cennika szpitala. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jednolity z 2012 r. Dz. U. Nr 0, poz. 159, z późn. zm.). Imię i nazwisko /czytelny podpis/
wniosek o wydanie wyników sekcji zwłok